Czasami żałuję że nie epatuje ode mnie artyzmem na sto procent.
Że nie mam tyyylu znajomych z którymi wyżywam się artystyczną wiedzą
Że nie jestem wielką fanką kawy i kawiarnianych przygód
Że jestem taka nie poskładana
Nie poukładana
Niedociągnęta
Nierozgarnięta
Wiecznie spóźniona
Muszę uciec.
Najlepiej daleko.
Jak najdalej od samej siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz